wtorek, 2 grudnia 2014

54. Second day

To już kolejny dzien mojego zmagania sie z przeziębieniem. Dzisiaj problem jest taki: nie mowię tylko piszczę ... Mam nadzieje ze podołam jutro 6 godzinom w pracy. 

Dzisiaj natomiast odwiedziła mnie moja mama. Miałyśmy okazje zjeść pyszny obiad i wypić kawę. Nie obyło sie bez pogaduszek. 

Teraz już został czas na wieczorny relaks. Obejrzę walking dead.  :)

Miłego wieczoru :) 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz