Środa

Dziś odpoczywam. Mam wolne od pracy. Mogę sie skupić na bardziej przyziemnych sprawach. Czas na sprzątnie. Ale nie zabrakło chwili na małe przyjemności :) 

Dzień dobry

Dzień dobry.

Śniadanie było. Prysznic był. Kawa obowiązkowo. Czas ruszyć do pracy. 

Come Back.

Wróciłam. Dość długo mnie nie było. Dużo spraw sie zmieniło. Moje życie zmieniło sie zdecydowanie na lepsze po radykalnych decyzjach.
Czasem warto rzucić wszystko i zacząć od nowa. Na własny rachunek i z nowa rzeczywistością. Nowe wyzwania dają zdecydowanie chęć do działania. :) polecam wszystkim.

Mój wierny towarzysz :) 

Aktualnie zwiększył swoje gabaryty :) 

Ah i zapomniałam. Byłam ostatnio na weselu. Bawiłam sie swietnie ;) 

56. Santa !

Dzisiaj Mikołajki. Mam nadzieje ze Mikołaj was odwiedził :)

U mnie niestety Mikołaja nie było. Nie dostałam nawet rózgi. No niestety jakoś muszę sie z tym faktem pogodzić. 

Póki co w ten mikołajkowy wieczor planuje seansik serialowy pod kołderka! Jutro niedziela. Dla większości dzien wolny od pracy dla mnie nie. Jutro ciężka niedziela w pracy. Ale strasznie sie cieszę!!!!

55. Evening time

Witajcie!

Ostatnio zdałam sobie sprawę ze dawno nie jadłam chińszczyzny!! Dlatego dzis uskutecznilam zakupy aby jutro na obiad było u mnie chińskie danie :)

Jeśli chodzi o moje samopoczucie to czuje sie troche lepiej. Aczkolwiek moje gardło potrzebuje jeszcze troche czasu do pełnego wyzdrowienia. 

Teraz czas na relaksujący prysznic i jakiś dobry film na wieczor. 

Jutro mogę pospać nieco dłużej. Prace zaczynam dopiero po południu. 

54. Second day

To już kolejny dzien mojego zmagania sie z przeziębieniem. Dzisiaj problem jest taki: nie mowię tylko piszczę ... Mam nadzieje ze podołam jutro 6 godzinom w pracy. 

Dzisiaj natomiast odwiedziła mnie moja mama. Miałyśmy okazje zjeść pyszny obiad i wypić kawę. Nie obyło sie bez pogaduszek. 

Teraz już został czas na wieczorny relaks. Obejrzę walking dead.  :)

Miłego wieczoru :) 

53. Sick !

Niestety. Złapałam przeziębienie. Cały weekend spędziłam w łożku. Dzisiaj niestety musiałam pojawić sie w pracy. Cóż życie dorosłe to nie bajka. Kiedyś nie mogłam sie doczekać by dorosnąć. A teraz chciałabym na kilka dni znow byc dzieckiem ;))